Strona główna Felietony Tramwaj wzdłuż ul. Modlińskiej

Tramwaj wzdłuż ul. Modlińskiej

Komunikacja szynowa należy do najefektywniejszych sposobów poruszania się po mieście. Koncepcja tramwaju wzdłuż ul. Modlińskiej znana jest od dawna. Po ostatnim spotkaniu z Tramwajami Warszawskimi, zorganizowanym przez zarząd dzielnicy na wniosek mieszkańców, zaczyna nabierać ona realnych kształtów.

Tramwaje Warszawskie zadeklarowały, że pierwszy odcinek tramwaju wzdłuż ul. Modlińskiej – od Żerania FSO do ul. Płochocińskiej – mógłby zostać zrealizowany do 2022 r. To na pewno dobra wiadomość dla mieszkańców. Przedłużenie tego odcinka w kierunku północnym to kwestia kilku dodatkowych lat, a jego budowa uzależniona jest przede wszystkim od możliwości finansowych miasta. Istotną sprawą jest przebieg tej trasy. Najbardziej prawdopodobne na ten moment są dwie opcje:
– tramwaj pojedzie wzdłuż ul. Modlińskiej aż do ratusza i tam skręci w ul. Światowida, łącząc się z obecną linią,
– tramwaj skręci z ul. Modlińskiej w ul. Familijną, a następnie w ul. Myśliborską i połączy się z obecną linią przy moście Skłodowskiej-Curie.

Przebieg trasy może zostać określony po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami (namiastka takich konsultacji odbyła się na wspomnianym spotkaniu w białołęckim ratuszu). Wydaje się, że opcja druga jest w stanie obsłużyć więcej osób mieszkających w okolicach ulic Myśliborskiej i Portowej.

Budowa tramwaju wzdłuż ul. Modlińskiej ma pełne poparcie zarządu dzielnicy, radnych, a także władz miasta. Miałem okazję rozmawiać na ten temat w zeszłym roku, wraz z grupą bezpartyjnych samorządowców, z wiceprezydent Warszawy Renatą Kaznowską. Pozostaje jedynie kwestia, kiedy inwestycja zostanie zrealizowana i czy znajdą się środki na budowę drugiego odcinka od razu po pierwszym. Należy docenić zaangażowanie mieszkańców w tę sprawę, a jako ich reprezentanci w białołęckim samorządzie zrobimy wszystko, aby tę inwestycję maksymalnie przyspieszyć.