Strona główna Przestrzeń miejska Ryneczek Poraje z nowym blaskiem

Ryneczek Poraje z nowym blaskiem

Festyny, imprezy, promocje, nowe punkty gastronomiczne i powrót handlu naręcznego – Ryneczek Poraje, czyli dawne Targowisko Tarchomin na rogu ulic Porajów i Świderskiej, ma stać się nowym centrum kulturalno-handlowo-usługowym Białołęki. 

Takie plany ma Stowarzyszenie Kupców „Ryneczek Poraje”, które od początku tego roku przejęło administrowanie terenem targowiska. – Obecnie możliwości targowiska nie są wykorzystywane w stu procentach – mówi prezes stowarzyszenia Artur Szadkowski. – Mamy tu np. wiele pustych pawilonów, które planujemy wynająć, by stworzyć miejsce, które można nazwać centrum handlowym – dodaje.

Powstać tu mają m.in. punkty gastronomiczne, których obecnie brakuje. Przedstawiciele stowarzyszenia kupców chcą, by brakujące pawilony wynajęli też sprzedawcy artykułów przemysłowych, drobnych urządzeń AGD czy osoby, które poprowadzą sklep z modnymi markami odzieżowymi dla młodych ludzi. – To nie wszystko – mówi Artur Szadkowski. – Chcemy, by to miejsce tętniło życiem. Planujemy organizować tu festyny, jarmarki, targi okolicznościowe, promocje itp. W planach mamy również pozyskanie okolicznych rolników i wprowadzenie dobrze rozumianego handlu naręcznego – dodaje.

Skąd takie dalekosiężne plany? Targowisko w tym miejscu istnieje od 1992 r. Jednak od kilku lat zgłaszają się osoby mające roszczenia do gruntów, na których znajduje się Ryneczek. Jeden z nich już odzyskał działkę zajmującą jedną trzecią terenu targowiska. Stowarzyszenie Kupców „Ryneczek Poraje” podpisało z nowym właścicielem umowę, na podstawie której dzierżawi ten teren.

– Sytuacja, w której częścią Ryneczku zarządzałoby stowarzyszenie, a drugą częścią – dzielnica, byłaby bardzo niewygodna – mówi prezes Szadkowski. – Dlatego zwróciliśmy się do wiceburmistrza Marcina Adamkiewicza z prośbą o to, byśmy mogli zarządzać całym terenem. Wiceburmistrzowi spodobała się nasza koncepcja rozwoju tego miejsca i bardzo się w nią zaangażował. Można powiedzieć, że tylko dzięki niemu możemy zająć się rozwojem tego miejsca, zamiast nieustannie zajmować się sprawami proceduralnymi – tłumaczy.

Kupcy z Ryneczku Poraje chcą, by miejsce stało się słynne na całą dzielnicę, a nawet Warszawę. Powstała już gazetka Ryneczku, która będzie się ukazywać kwartalnie. Wydano ją już po raz trzeci, a główną organizatorką jest wiceprezes Stowarzyszenia Kupców Anna Rejf. Kupcy będą starali się również przekonać Zarząd Transportu Miejskiego, by zwiększył liczbę autobusów komunikacji miejskiej dowożących tu mieszkańców Białołęki.