Słabo oświetlone ulice na Białołęce to nie tylko gorszy komfort ich użytkowników, ale przede wszystkim zagrożenie dla mieszkańców dzielnicy. Stowarzyszenie Inicjatywa Mieszkańców Białołęki wpadło więc na pomysł, aby zorganizować akcję „Rozświetlmy Białołękę!”.

– W grupie sąsiedzkiej na Facebooku „Białołęka – moja dzielnica” oraz na naszym profilu przez dłuższy czas trwała dyskusja na temat słabo oświetlonych miejsc na Białołęce (zwłaszcza dróg dzielnicowych) – mówi koordynator Artur Wielgołaski z Inicjatywy Mieszkańców Białołęki.

– Postanowiliśmy zająć się problemem, który dotyczy dużej części Białołęki – dodaje koordynatorka akcji i radna dzielnicy Białołęki Lucyna Wnuszyńska.

Akcja okazała się strzałem w dziesiątkę.

– Otrzymaliśmy mnóstwo informacji i zgłoszeń od mieszkańców. W wyniku tych konsultacji stworzyliśmy listę miejsc, gdzie oświetlenie należy poprawić. Na gruntach należących do dzielnicy zostanie zainstalowane lepsze oświetlenie – relacjonuje Artur Wielgołaski.

Są już pierwsze efekty, zaplanowano oświetlenie na ulicach: Astrowej, Brzozowy Zagajnik, Dziatwy na odcinku od skrzyżowania z Marchołta do skrzyżowania z Uczniowską, Magicznej, Wadowickiej na odc. Henrykowska – Tapetowa, Waligóry na odcinku Morwowa – ul. Strunowa.

To kropla w morzu potrzeb. Jest jeszcze wiele miejsc, które wymagają doświetlenia, ale niektóre będą musiały poczekać, aż uregulowany zostanie stan własności gruntów. – W sporadycznych przypadkach będzie to trudne, ale zrobimy ze swojej strony wszystko, aby w jak największej liczbie miejsc poprawić oświetlenie – zapowiadają Lucyna Wnuszyńska i Artur Wielgołaski.