Strona główna Felietony Metropolia a Warszawa to nie to samo

Metropolia a Warszawa to nie to samo

Ustawa o Wielkiej Warszawie to kompletny bubel legislacyjny. Poseł Jacek Sasin, który stał się twarzą tego koszmarnego projektu, nawet go chyba dobrze nie przeczytał.

Gdyby go przeczytał, wiedziałby, że stolicą Polski jest Warszawa,a nie Sulejówek czy Ożarów. Poseł Sasin chciałby dokonać cudu, żeby nieboszczyk był jednocześnie żywy, czyli żeby np. Ożarów był jednocześnie samodzielną gminą i Warszawą. Nie ma takich cudów na świecie, żeby np. Nowy Jork był jednocześnie Waszyngtonem.Cała sprawa sprowadza się do tego, że łączy się unią personalną przewodniczącego metropolii zwanego prezydentem Warszawy i faktycznego prezydenta Warszawy zwanego w ustawie burmistrzem Warszawy. Równie dobrze moglibyśmy uznać, że osoba wygrywająca wybory prezydenta Polski staje się jednocześnie prezydentem Warszawy, czyli cała Polska wybiera prezydenta Warszawy. Absurd? Owszem, ale od propozycji posła Sasina różni się to tylko liczbą wyborców. Dopóki nie będzie rozłączności wyborów na gospodarza Warszawy i gospodarza metropolii, dopóty mieszkańcy Warszawy będą pozbawieni możliwości wyboru własnego prezydenta.Niezgodne z prawem – a także z logiką – jest wybieranie prezydenta Warszawy (burmistrza Warszawy) przez mieszkańców 33 gmin, a odwoływanie – przez samych warszawiaków. Poza tym nikt nie odpowiedział na pytanie, dlaczego mieszkańcy Józefowa mają wybierać prezydenta Warszawy, a mieszkańcy Warszawy nie mogą wybrać burmistrza Józefowa.Ustawa w takim kształcie jest – poza jej politycznym wymiarem – kompletnym idiotyzmem. Już dzisiaj np. w sprawie transportu Warszawa współpracuje z ponad 30 gminami, gdzie funkcjonuje wspólny bilet, dojeżdża tam Szybka Kolej Miejska czy Koleje Mazowieckie. To, co zaproponowano w ustawie, niczego więc nie zmienia.Mamienie mieszkańców podwarszawskich gmin obietnicami, że im się poprawi jakość życia, jest kolejnym kłamstwem, ponieważ ta ustawa nie przewiduje dla tych gmin żadnych dodatkowych pieniędzy. Będzie to prosta suma budżetów,

a o tym, gdzie będą pieniądze inwestowane i na co, zdecydują priorytety. Dla Warszawy takim priorytetem jest metro. Czy dla mieszkańców np. Grodziska też?…