639 razy przyłapała w zeszłym roku Straż Miejska na Białołęce osoby pijące alkohol w miejscach publicznych. To więcej niż w 2015 r. (564), ale mniej niż w 2014 r. (689).

W zeszłym roku w naszej dzielnicy strażnicy wystawili amatorom picia „pod chmurką” 184 mandaty karne, 315 osób pouczyli i skierowali 2 wnioski do sądu.

W całej Warszawie w zeszłym roku na piciu alkoholu w miejscu publicznym Straż Miejska przyłapała mieszkańców 32273 razy. Wystawiono 20047 mandatów, 14537 razy zastosowano „środki oddziaływania wychowawczego”, a do sądu skierowano 430 wniosków.

Z danych straży miejskiej wynika, że liczba osób przyłapywanych na piciu alkoholu w miejscu publicznym spada. W 2015 r. zanotowano 35380 takich przypadków, a w 2014 r. – 38209.

Najwięcej takich przypadków odnotowano w 2016 r. w Śródmieściu (6427), na Woli (4132) i Bielanach (3773), zaś najmniej – w Wesołej (123), w Wilanowie (163) i w Ursusie (235).

Tylko w dwóch dzielnicach zwiększyła się liczba ujawnionych przypadków picia alkoholu w miejscach publicznych – na Białołęce (wzrost o 13,3 proc.) i na Woli (wzrost o 3,07 proc.). Najmniejszy spadek liczby takich przypadków odnotowano na Mokotowie (o 0,07 proc.) i Żoliborzu (o 0,63 proc.), największy – w Wesołej (o 41,4 proc.), Rembertowie (26,5 proc.) i Wawrze (o 24,8 proc.).