Większość terenów po dawnej fabryce FSO na Żeraniu powinna być przeznaczona na tworzenie miejsc pracy – uważa Instytut Rozwoju Warszawy.
Jak tłumaczą przedstawiciele IRW, tereny dawnej FSO to miejsce dobrze skomunikowane, które warto zagospodarować poprzez zlokalizowanie tam funkcji biurowych, usługowych oraz lokowanie firm nowych technologii i start-upów.
– Biorąc pod uwagę dysproporcję liczby miejsc pracy w lewo– i prawobrzeżnej Warszawie, nie powinno się przeznaczać na mieszkaniówkę więcej niż 25% tego terenu – ocenia prezes IRW i były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. – Pozostały obszar powinien być przeznaczony właśnie na nowe miejsca pracy dla mieszkańców stolicy – dodaje.
IRW apeluje do władz miasta, aby nie bały się odwrócić niekorzystnej tendencji do lokowania miejsc pracy w lewobrzeżnej Warszawie. Tłumaczy, że ten podział jest przyczyną codziennej migracji mieszkańców w godzinach szczytu z jednej części Warszawy do drugiej.
„Takie systemowe działanie, zmierzające do zrównoważenia liczby miejsc pracy po obu stronach Wisły, w perspektywie kilku lat może spowodować, że zmniejszą się korki, a wykorzystanie komunikacji publicznej będzie efektywniejsze i wygodniejsze dla mieszkańców Warszawy. Przez to poprawi się jakość środowiska i życia mieszkańców Warszawy” – czytamy w oświadczeniu IRW.